poniedziałek, 25 marca 2013

Inspired by... THE UNIVERSE


Na taki filmik trafiłam kilka dni temu. To niesamowite jak małą cząstką wszechświata jesteśmy i jak często nie zdajemy sobie z tego sprawy. "How could any man believe himself to be the center of the universe?"


Moją uwagę przykuły mgławice, chociaż bardziej podoba mi się ich angielska nazwa - nebula. Wydaje się, że coś co w 99% składa się z wodoru i helu, a pozostały 1% to inne gazy i pył międzygwiazdowy nie jest niczym niezwykłym. A jednak - wyglądają niesamowicie.










Nic dziwnego, że gdy tylko dowiedziałam się o istnieniu koralików toho w kolorze o wdzięcznej nazwie "Nebula" musiałam je mieć i coś z nich zrobić. Zrobiłam... bransoletkę :)








2 komentarze: